Wakacje to czas, kiedy z lubością oddajemy się kąpielom słonecznym. Wydawać by się mogło, że słońce w Polsce nie jest tak mocne, jak w egzotycznych zakątkach, dlatego wiele osób bagatelizuje krem z filtrem. Faktycznie, w naszym kraju niebo bywa częściej pochmurne, a pogoda nieprzewidywalna. Mimo tego kosmetyki do opalania powinny znaleźć się w każdym wakacyjnym bagażu.
Wpływ słońca na skórę
Słońce dociera do nas nawet wówczas, gdy stoimy w cieniu i wydaje nam się, że jesteśmy bezpieczni przed szkodliwym promieniowaniem. W rzeczywistości, promienie słoneczne docierają do nas również wtedy. Krem z filtrem powinien być stosowany także wtedy, gdy nie jesteśmy bezpośrednio narażeni na ostre słońce.
Odpowiednie godziny przebywania na słońcu wspomagają działanie balsamu do opalania, dzięki czemu skóra nie jest podrażniona ani zaczerwieniona. Przyjmuje się, że do godziny dwunastej czy jedenastej oraz po południu powinniśmy korzystać z kąpieli słonecznych. Jeżeli zdarzy się, że musimy przebywać w nasłonecznionym miejscu, ze względu na przykład na rodzaj wykonywanej pracy, to oprócz kosmetyków do opalania należy zaopatrzyć się w czapkę z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne.
Krem czy balsam do opalania?
Balsam do opalania oraz inne preparaty służące latem nie mogą pochodzić z zeszłego sezonu. Krem z filtrem po otwarciu, zachowuje świeżość i ochronę przez około 3- 6 miesięcy. Kosmetyki do opalania powinny także być przebadane dermatologicznie i być dopuszczone do użytku na terenie Unii Europejskiej.
Olej z pestek czy nasion malin może wspomóc opalanie. Taki specyfik możemy wymieszać z balsamem do opalania. Kiedy używamy samego oleju z malin musimy uważać by nie doszło do oparzenia skóry, dotyczy to szczególnie osób o jasnej karnacji. Balsam do opalania raczej nie wchodzi w niekorzystne dla zdrowia reakcje z olejem malinowym. Aby mieć pewność, co do tego faktu należy taką mieszankę nanieść na wybrany fragment skóry i poddać obserwacji.
Kosmetyki do opalania przechowujemy w temperaturze pokojowej, nigdy w lodówce ani na palącym słońcu. Jeżeli jesteśmy na plaży, musimy schować krem z filtrem w chłodnym i zacienionym miejscu, by gorąc i promienie słoneczne nie doprowadziły do niebezpiecznych reakcji chemicznych kosmetyku. Balsam do opalania powinien mieć też łatwy aplikator oraz zabezpieczenie przed wylaniem się. Na rynku dostępne są produkty w sprayu, ułatwiające aplikację.
Korzystając z kąpieli w morzu używajmy wodoodpornych kosmetyków do opalania. Pozwoli to na swobodne korzystanie z uroków lata, bez konieczności ciągłego smarowania się kremem.